to nie jest tak, jak myślisz.,

9ac477978f”>

artykuł jest podzielony na cztery części —

  1. dlaczego zrezygnowałem z mediów społecznościowych?
  2. prawda o odejściu z mediów społecznościowych.
  3. poważne korzyści
  4. Morał mojej historii.

och, i wybacz okazjonalne rantowania. Smacznego.

1. Dlaczego zrezygnowałem z mediów społecznościowych?,

zanim stwierdzisz, że jestem pół-Bogiem za porzucenie najbardziej wszechobecnego zjawiska XXI wieku, pozwól, że najpierw wyjaśnię, stwierdzając, że nigdy nie byłem zagorzałym fanem mediów społecznościowych. Facebook, Instagram, Snapchat i Twitter to cztery wielkie giganty — Facebook, Instagram, Snapchat i Twitter. Usunąłem moje konta Snapchat i Instagram w 2017 w ciągu tygodnia od rejestracji i usunąłem moje uśpione konto na Twitterze (utworzone w 2010) na początku 2018. W dniu 10 lutego 2018 r. dezaktywowałem swoje konto na Facebook ' u.,

czasami zastanawiam się, dlaczego dokładnie nie lubię mediów społecznościowych, zwłaszcza gdy moi koledzy Milenium i post-Milenium są tacy hardliners. Każdy, kogo napotkam, chce klikać, udostępniać, polubić i rozmawiać bez przerwy. Częściej niż nie, denerwuje mnie to wszystko i życzę, aby ludzie odeszli z mediów społecznościowych i żyli analogowym stylem życia.

„Ten facet to Luddita”

ale nie jestem. Zawsze kochałem technologie takie jak smartfony, telewizory, laptopy, PlayStation, Systemy Kina Domowego. Więc moja niechęć do mediów społecznościowych jest wyraźnie niezwykła.,

może to ze względu na moją kontrastową naturę. W młodości lubiłem krytykować kulturę głównego nurtu. Przyjaciele wokół mnie jak hip hop? Świetnie, pozwól, że rozwalę tą death metalową muzykę. Ludzie tacy jak Rihanna? Pozwól mi otwarcie drwić z jej muzyki. Oczywiście, z perspektywy czasu zachowania te były niedojrzałe, ale przejawiały się również u dorosłego w subtelny sposób. W moim przypadku przejawiało się to pogardą dla Facebook ' a i innych portali społecznościowych (teraz jestem obojętny) po prostu dlatego, że wszyscy na nim są.

jednak tylko dlatego, że to mój pet-peeve nie czyni ich mniej skandalicznymi., Ludzie spędzają ponad 2 godziny na różnych platformach społecznościowych. Nastolatki spędzają więcej czasu towarzysko w Internecie niż osobiście. Nic dziwnego, że wskaźniki depresji są tak wysokie na całym świecie.

jednak głównym celem tego artykułu nie jest wyjaśnienie zagrożeń związanych z mediami społecznościowymi, ale przedstawienie jasnego obrazu tego, czego można się spodziewać w tym okresie detoksykacji. Chciałbym szybko zauważyć, że jeśli planujesz rzucić lub detoks, po prostu naciśnij przycisk dezaktywacji i nikomu nie mów. Odgrywa to kluczową rolę, którą wyjaśnię później.

chcesz przeczytać ten artykuł później?, Zapisz to w Dzienniku.

2. Prawda o odejściu z mediów społecznościowych.

2.1 fałszywa obietnica.

„Kim do cholery są ci ludzie???”Zadałem sobie pytanie niedowierzająco, przeglądając moją listę znajomych na Facebook' u w lutym ubiegłego roku. Zapomniałem tak wielu moich „przyjaciół” na mojej liście, ponieważ nie obserwowałem ich wieki temu. „Dlaczego dzielę moje życie z setkami na wpół zapomnianych „przyjaciół”, jeśli nawet ich nie pamiętam?”W tym momencie byłem niezwykle zirytowany.,

był to dla mnie silny impuls do dezaktywacji Facebook ' a i natychmiast bez wahania Podążyłem za tym impulsem. Poszedłem do ustawień konta i nacisnąłem przycisk dezaktywacji. Nie usunąłem jednak konta, ponieważ w tamtym czasie myślałem, że będę go potrzebował później. Na razie chciałem się wydostać.

zaraz po dezaktywacji Facebook ' a poczułem egzystencjalny niepokój. „Zostanę zapomniany” obawiałem się. „Zapomniany i bez przyjaciół”.

w ciągu kilku dni śmiałem się głośno z naiwności tej myśli. Poczułem ulgę, wiedząc, że nikogo tak naprawdę nie obchodzi, czy jestem online,czy nie., Moi dobrzy przyjaciele są nadal w kontakcie ze mną na WhatsApp i czasami czat wideo. Jestem całkowicie w porządku, aby puścić lekkich „przyjaciół” miałem na Facebook.

na marginesie Facebook próbował mnie obwinić o pozostanie na swojej platformie, pokazując trzy osoby z listy moich znajomych. Pokazało to, że tych trzech „przyjaciół” będzie „bardzo za mną tęsknić” I skinęli na „PROSZĘ, NIE zostawiaj nas”. Dwóch z nich było znajomymi ze studiów, z którymi nigdy nie rozmawiałem. Trzeci był fotograf ślubny w małżeństwie mojej siostry., Nadal śmieję się z niedorzeczności próby powstrzymania mnie przez Facebook.

myślałem, że po odejściu z mediów społecznościowych osiągnę stan podobny do Zen w moim życiu. Rany, myliłem się.

widzisz, nawet jeśli porzucisz wielką czwórkę, jest YouTube, Reddit i Netflix (i wiele innych stron). Ale kiedy odeszłam z mediów społecznościowych, nagle miałam tyle czasu na głowie. Czym mogę go napełnić?, Więc wypełniłem pierwsze kilka miesięcy z ogromną ilością filmów na YouTube, nieustanne przeglądanie na Reddicie (nic dziwnego, czytając o zagrożeniach związanych z mediami społecznościowymi) i oglądanie na Netflix. Facebook czy Instagram reagują w taki sam sposób, jak na tych stronach internetowych. Właśnie wymieniłeś jedną kategorię rozrywki na inną. To był dla mnie problem, ponieważ kochałem YouTube, Reddit i Netflix i wkrótce uzależniłem się od przepisanych przez nich hitów dopaminy.

wszystkie te działania szybko mnie znudziły. Spędziłem nadmierną ilość czasu w Internecie.,

„Dlaczego nie mogę spędzać czasu z dala od tych platform cyfrowych?”Rozpaczałem. „Dlaczego zachowuję się jak narkoman, do cholery?”

2.2 Beware the Void.

Po zapoznaniu się z popularnymi badaniami w Internecie zrozumiałem, że mam, co nazywam, „nowatorskie uzależnienie od informacji”.

uzależnienie od nowych informacji w cyfrowym świecie definiuje się jako obsesyjne pragnienie poszukiwania nowych informacji, gdy jest się znudzonym lub niewygodnym., Kilka przykładów to sprawdzanie nowych postów na Instagram co 5 minut, przeglądanie Wikipedii w poszukiwaniu błahych informacji, czytanie niezliczonych postów na blogu o samodoskonaleniu (bez wykonywania żadnej pracy), Odświeżanie aplikacji news i lista jest długa.

zdałem sobie sprawę, że cały ten czas, który spędziłem na Facebook, mimo mojej niechęci do niego, był spowodowany uzależnieniem od nowych informacji. Nigdy nie będziesz się nudzić, jeśli wejdziesz na Facebook, YT, Reddit, Insta lub Snap. Przewijanie bez dna tylko pogarsza ten problem. Rozpaczliwie szukałem rozwiązania tego cyfrowego szaleństwa., Odkryłem wtyczki, takie jak Freedom, Forest & bądź skupiony, aby ograniczyć czas, który spędziłem online. Myślałem, że to w końcu wyleczy moją cyfrową zombie-ness.

pomimo tego wszystkiego, nadal miałem problem z ograniczeniem apetytu na nowe bodźce. Znalazłem się odinstalowując te rozszerzenia i ponownie instalując je po kilku dniach cyfrowego bingingu. Ten cykl odinstalowywania i ponownej instalacji trwał przez kilka miesięcy.

„Dlaczego to takie trudne??”Rozważałem jedną noc o 2 w nocy, po kilku godzinach bezmyślnego bingowania. Czułam się pusta. Bez duszy.,

„Dlaczego konsumuję tyle informacji? Jakim cudem Wikipedia jest tak uzależniająca? Dlaczego w ogóle czytam o atmosferze Urana w środku nocy? I tak szybko o tym zapomnę.

„często znajdowałem się w 10 zakładkach Wikipedii; Artykuły mogą dotyczyć historii, zwierząt, Astronomii, filozofii, duchowości i Chemii. Żadna informacja nie była zbyt trywialna, Żadna ciekawostka nie była zbyt nieistotna, aby przede mną się ukryć.”- Rohit Kumar Neralla, padlinożerca Wikipedii.,

postanowiłem znaleźć odpowiedź na ten dylemat, ponownie badając go w Internecie. Na szczęście właściwa odpowiedź przyszła w ciągu kilku dni za pośrednictwem artykułu o nazwie „twórz więcej i zużywaj mniej”.

2.2 Epiphany puka do moich drzwi.

zdałem sobie sprawę, że cała moja bezmyślna konsumpcja stworzyła we mnie pustkę. Nie użyłem i nie mogłem użyć tych narzędzi do stworzenia czegoś znaczącego, z czego mógłbym być dumny. Zamiast tego coraz częściej używałem ich do wypełniania tej ciągle rosnącej Pustki, która powstała z powodu braku twórczych poszukiwań w moim życiu., Po prostu konsumowałem informacje. Tylko istniejące, nie wnoszące wkładu. Po tym objawieniu przywróciłem swój nawyk czytania i zacząłem pisać.

zacząłem od dzienników (motywowanych filozofią stoicką). Zdumiało mnie, jak wiele mogę napisać i wiedzieć o sobie. Dziennikarstwo nie zmienia cię z dnia na dzień, ale jest to najskuteczniejszy sposób, aby to zrobić w dłuższej perspektywie. Ponieważ nie byłem już pod wpływem ludzi z listy znajomych, celebrytów lub influencerów w mediach społecznościowych; stopniowo zacząłem myśleć za siebie. Rozmyślałem nad tym, co naprawdę się dla mnie liczy.,

w końcu wolność wydawała się być tuż za rogiem. Wiedziałem, co muszę zrobić. Byłem zdumiony korzyściami.

3. Poważne korzyści

krótko poruszę kilka zmian transformacyjnych, których można się spodziewać (pod warunkiem, że są określone), gdy zagłuszysz zewnętrzny szum mediów społecznościowych. Można rozsądnie oczekiwać tych korzyści i spostrzeżeń po 4-6 miesiącach w okresie detox.

A. odkrywasz lub odkrywasz na nowo swoje prawdziwe zainteresowania.

jako dziecko pamiętam, że czytałam wiele bajek i oglądałam wiele kreskówek., Marzę godzinami o walce z demonami lub samurajami – żywo wykonując poważne ruchy mieczem moją 30-centymetrową linijką, zabijając wielu wrogów z wielką zręcznością. Naprawdę uwielbiałam żyć w tym wyimaginowanym świecie.

Robert Greene w swojej książce Mastery wyjaśnia, że każda jednostka ma pewne pierwotne skłonności, które wykazują w dzieciństwie. Ale gdy ktoś dorasta, nieuchronnie słucha „pomocnych” rad od dorosłych o dobrych intencjach. Ponadto, próbując dopasować się do naszych rówieśników, tracimy kontakt z naszym wewnętrznym głosem i zaczynamy dostosowywać się do otaczającej nas Kultury., Nic dziwnego, że widzę tyle dziewczyn, które próbują wyglądać jak Kim Kardashian.

Po odłączeniu się od mediów społecznościowych możesz powoli odzyskać swój wewnętrzny głos. Nie musi to oznaczać, że znajdziesz swoją pasję. Ale przestaniesz dbać o to, czy twoje prawdziwe zainteresowania są „wystarczająco fajne” dla Twoich przyjaciół.

w moim przypadku odkryłam radość uważności, czytania, śpiewania i pisania. Spróbuj odłączyć się przez 30 dni bez mówienia o tym znajomym i zobacz, jak to jest. Możesz również uzyskać wgląd w to, co naprawdę Cię interesuje.

B., Przestajesz ulegać uprzedzeniom o wyglądzie.

„widzimy ludzi nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi się nam wydają” — Robert Greene, cytowany w prawach natury ludzkiej.

Kiedy jesteś odłączony od mediów społecznościowych tak długo, jak ja, stopniowo uświadamiasz sobie szczególną irracjonalność ludzi — stronniczość wyglądu.

Mówiąc najprościej, stronniczość wyglądu w mediach społecznościowych oznacza, że natychmiast wierzymy, że obraz lub post, który widzimy, jest prawdziwy i szczery., Na przykład widzisz swojego starego przyjaciela robiącego selfie ze swoim partnerem na plaży na Hawajach i automatycznie zakładasz, że on / ona nie tylko ma wspaniałe życie, ale także ma znacznie lepsze życie niż ty. To, czy naprawdę mają lepszy czas niż ty, jest nieistotne (nigdy nie możesz naprawdę wiedzieć), ale to sprawia, że jesteś zazdrosny.

jest to jeden z bardziej szkodliwych skutków ubocznych mediów społecznościowych. Ponieważ zazdrość jest częścią naszej ludzkiej natury, nie możemy nie myśleć, że inni mają ją lepiej niż my.,

jestem na etapie w moim życiu, że jeśli widzę osobę regularnie publikującą Selfie, automatycznie zakładam, że ta osoba szuka walidacji poprzez Polubienia. Tak czy inaczej, social media detox sprawi, że będziesz obojętny na takie posty.

również uprzedzenia wyglądu są szczególnie podstępne, jeśli chodzi o fałszywe wiadomości. Jeśli większość ludzi udostępnia konkretny artykuł, automatycznie Zakładamy, że musi to być prawda. Samo czytanie nagłówka fałszywych wiadomości jest szkodliwe dla społeczeństwa. Więcej na ten temat poniżej.

C. rozwijasz umiejętności empatyczne.,

niechętnie włączyłem ten punkt, ponieważ nie byłem pewien, czy jest to spowodowane moim detoksem w mediach społecznościowych, czy nawykiem uważności.

Jeśli coraz częściej spotykasz się w Internecie, mogę się założyć, że osłabiasz swoje empatyczne mięśnie, które wymagają częstej interakcji (lub treningu) w celu rozszyfrowania gestów twarzy i sygnałów niewerbalnych. Zamiast tego, jeśli jedynymi emocjami, które zauważysz, są emotikony w wiadomościach tekstowych, jest to zarówno nienaturalne, jak i tragiczne., Prawdopodobnie jest to powód epidemii depresji, której jesteśmy świadkami, zwłaszcza wśród millenialsów i genów Z, ponieważ nie czują się z nikim powiązani.

ale nie martw się, tak naprawdę nie musisz usuwać swoich kont w mediach społecznościowych, aby to poprawić. Po prostu spędzaj czas na obserwowaniu ludzi, gdy jesteś publicznie. Przestań łapać za telefon jak uzależniony. Jeszcze lepiej, zostaw telefon w domu, kiedy jesteś na spacerze. Podczas kolacji porozmawiaj z rodziną, a nie Przeglądaj Facebook. Nie cieszysz się obiadem ani nie absorbujesz treści, gdy próbujesz zrobić jedno i drugie.,

D. jesteś niepokonany na wirusowe oburzenie.

Ahhh. Moja ulubiona zaleta social media detox.

brak podprogowych reklam zachęcających mnie do kupna bezużytecznych rzeczy. Żaden polityk nie próbuje mnie manipulować i wykorzystywać poprzez skandaliczne wypowiedzi. Taka jest definicja pokoju w XXI wieku.

wciąż czytam wiadomości i nadążam za bieżącymi wydarzeniami tylko wtedy, gdy chcę. Nie wyobrażam sobie uczucia przebudzenia się i oglądania propagandowego filmu na Twitterze. To dla mnie niezgłębione.,

ponadto, jako że nie znam poglądów politycznych moich przyjaciół, jestem lepszy od większości ludzi, ponieważ nie muszę się kłócić z przyjaciółmi lub nieświadomie ich oceniać. Po prostu je akceptuję i rozumiem, że ludzie mają prawo do swojej perspektywy. Ze względu na brak empatii w obecnej kulturze, większość ludzi nie wyobraża sobie innych, którzy mają różne poglądy, które są sprzeczne z ich własnymi przekonaniami. To jest szczyt nietolerancji.

czasami się oburzam, gdy słucham szczególnie złych wiadomości., Ale szybko po tym dochodzę, bo wiem, że nie mam kontroli nad tymi rzeczami. A ponieważ nie jestem na Twitterze, mogę bezpiecznie odzyskać poczucie spokoju, ponieważ nie jestem świadkiem ludzi kłócących się o opinie.

jeszcze jedna kwestia, którą sobie uświadomiłem, to to, że 99% wiadomości tam nie ma znaczenia. Powodem, dla którego większość ludzi śledzi wiadomości religijnie, jest to, że chcą wydawać się mądrzy i dobrze poinformowani przed innymi ludźmi. Na szczęście nigdy nie miałem żadnych skrupułów pytając ludzi o najnowsze wydarzenia. Poza tym, to również świetny początek rozmowy.

4., Moral of my story

no cóż, moral of the story jest taki, że nie ma moral of the story. Po prostu chciałem podzielić się moim doświadczeniem bez mediów społecznościowych. Nigdy nie czułem się, jakbym odszedł z mediów społecznościowych w ciągu ostatniego roku. Wszystkie inne strony rozrywkowe zdawały się zaspokoić moje pragnienie nowatorskich informacji. Co więcej, ponieważ nie usunąłem konta na Facebook ' u, a jedynie je dezaktywowałem; tak naprawdę Nie wiem, czy zrezygnowałem, czy jest to detoks na czas nieokreślony. Nawet mnie to nie obchodzi. Media społecznościowe nigdy nie odegrają fundamentalnej roli w moim życiu.,

jednak byłbym niedbały, nie dzieląc się kilkoma kawałkami banalnej mądrości, którą zdobyłem w zeszłym roku.

Jeśli nie jesteś szczególnie zainteresowany udostępnianiem zdjęć lub swoich opinii i biernie konsumujesz algorytmicznie dobrane kanały informacyjne, całkowicie zrezygnuj z mediów społecznościowych. Możesz wypełnić ten czas dosłownie czymkolwiek chcesz-rozwijać umiejętności twórcze, czytać, pisać itp.,

Jeśli jednak uważasz, że Media społecznościowe są kluczowe dla utrzymania relacji w kręgu przyjaciół i że zostaniesz wykluczony po rzuceniu palenia, powyższa metoda Detox z zimnego indyka będzie dla Ciebie zbyt przerażająca. Musisz podjąć stopniowe kroki, takie jak usunięcie aplikacji mediów społecznościowych z telefonu na 2 dni i zobaczyć, jak się czujesz. Następnie spróbuj przedłużyć go do tygodnia i ocenić reakcję znajomych. Jeśli nikogo nie obchodzi, że byłeś nieaktywny przez jakiś czas, musisz nauczyć się radzić sobie z tą rzeczywistością., Właśnie dlatego zalecam, aby nie mówić nikomu o detoksie w mediach społecznościowych.

i zgadnij co? Chyba że jesteś małą gwiazdą / pisarzem/blogerem, nikt nie zauważy Twojej nieobecności. Nie dlatego, że jesteś nieistotny, ale dlatego, że większość ludzi jest zbyt pochłonięta sobą, aby dbać o to, co robisz. Dbają tylko o to, jak są postrzegane. Ratuj się przed tym nieszczęściem, zanim będzie za późno. Nie ma radości w nadążaniu za Jonesami.

w rzeczywistości powinno cię to wyzwolić, że ludzie nie troszczą się o ciebie tak bardzo, jak myślisz.,

podsumowując, powiedziałbym, że mój detoks w mediach społecznościowych nie był tak udany, jak miałem nadzieję, że będzie. Powinienem był rozważyć wciągające przyciąganie innych witryn rozrywkowych i infotainment, takich jak YouTube, Reddit, Netflix i podjąć działania w celu zmniejszenia zużycia. Ale mimo to był to piekielny eksperyment — dał mi perspektywę na życie, której inaczej bym nie dostał. Jest we mnie pewien stopień wolności i przestrzeni mentalnej, który, moim skromnym zdaniem, nie jest dostępny dla przeciętnego użytkownika Facebook, który spędza 2 godziny dziennie na aplikacji., Mimo, że nie osiągnąłem Newtonowskiego poziomu skupienia i produktywności, czuję się o wiele spokojniejszy niż wcześniej.

teraz wiesz, jak to jest być bez mediów społecznościowych przez rok.

Ps. Niedawno przyjęłam „dietę o niskiej informacji”, w której wyciąłem większość podcastów, blogów i artykułów. Ponadto usunąłem przeglądarkę i e-mail z mojego telefonu. Zastanawiam się nad tym codziennie, aby zobaczyć, czy to jeszcze bardziej poprawi moją sytuację. Pamiętaj, aby sprawdzić moje nadchodzące artykuły na ten sam temat, śledząc mnie. Happy Detox!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *