przemówienie prezydenta Johnsona „wojna z ubóstwem” zostało wygłoszone w czasie ożywienia gospodarczego (poziom ubóstwa spadł z 22,4% w 1959 r. do 19% w 1964 r., kiedy ogłoszono wojnę z ubóstwem) i było postrzegane przez krytyków jako wysiłek, aby Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził programy opieki społecznej. Republikanie wystąpili przeciwko programowi „Wojna z ubóstwem”.,
niektórzy ekonomiści, w tym Milton Friedman, twierdzili, że polityka Johnsona rzeczywiście miała negatywny wpływ na gospodarkę ze względu na ich interwencjonistyczny charakter, zauważając w wywiadzie dla PBS, że „rząd dąży do wyeliminowania ubóstwa, ma wojnę z ubóstwem, tak zwane „ubóstwo” wzrasta. Ma program opieki społecznej, a program opieki społecznej prowadzi do rozszerzenia problemów. Ogólna postawa rozwija się, że rząd nie jest zbyt skutecznym sposobem robienia rzeczy.,- Zwolennicy tej szkoły myślenia zalecają, aby najlepszym sposobem walki z ubóstwem nie były wydatki rządowe, ale wzrost gospodarczy.
historyk Tony Judt powiedział w nawiązaniu do wcześniej zaproponowanego tytułu Personal Responsibility and Work Opportunity Act, że „bardziej orwellowski tytuł byłby trudny do wyobrażenia” i przypisał spadek popularności Wielkiego społeczeństwa jako polityki do jego sukcesu, ponieważ mniej ludzi obawiało się głodu, chorób i ignorancji. Ponadto mniej osób zajmowało się zapewnieniem minimalnego standardu dla wszystkich obywateli i liberalizmem społecznym.,
konserwatywny badacz z Independent Institute James L. Payne podążał za tą linią myślenia, pisząc, że „wojna z ubóstwem była kosztowną, tragiczną pomyłką …likwidacja ubóstwa nie wydawała się dla działaczy zbyt naciągana … to była perspektywa, która doprowadziła do nietolerancji … Prosta ekonomiczna teoria ubóstwa doprowadziła do jednej podstawowej zasady programów socjalnych …, Przyjmując podejście jałmużny do swoich programów, działacze wojny z ubóstwem nie zauważyli – lub nie przejmowali się – że ignorują ponad stuletnią teorię i doświadczenie w dziedzinie opieki społecznej … Działacze wojny z ubóstwem nie tylko ignorowali lekcje z przeszłości na temat jałmużny, ale także ignorowali własne doświadczenia z ubogimi.,”
ekonomista Thomas Sowell skrytykował również wojnę z programami ubóstwa, pisząc: „czarna rodzina, która przetrwała wieki niewolnictwa i dyskryminacji, zaczęła gwałtownie rozpadać się w liberalnym państwie opiekuńczym, które subsydiowało niezamężną ciążę i zmieniło dobrobyt z ratownictwa do stylu życia.”
inni mieli inne podejście. W 1967 w książce Where Do We Go from Here: Chaos or Community? Martin Luther King Jr., „skrytykował wojnę Johnsona z ubóstwem za to, że był zbyt fragmentaryczny”, mówiąc, że programy stworzone w ramach „wojny z ubóstwem”, takie jak „programy mieszkaniowe, szkolenia zawodowe i doradztwo rodzinne”, wszystkie miały ” fatalną wadę programy nigdy nie przebiegały w sposób skoordynowany… w żadnym momencie nie stworzono całkowitego, skoordynowanego i w pełni adekwatnego programu.,”W swoim przemówieniu 4 kwietnia 1967 roku w Riverside Church w New City (na rok – do dnia – przed swoim zabójstwem w Memphis), King połączył wojnę w Wietnamie z”wojną z ubóstwem”:
na początku istnieje bardzo oczywisty i niemal prosty związek między wojną w Wietnamie a walką, którą ja i inni, toczyli w Ameryce. Kilka lat temu w tej walce był świecący moment. Wydawało się, że istnieje prawdziwa obietnica nadziei dla ubogich –zarówno czarnych, jak i białych – poprzez program ubóstwa. Były eksperymenty, nadzieje, nowe początki., Potem przyszedł nagromadzenie w Wietnamie i patrzyłem, jak program zepsuty i wypatroszony, jakby był jakąś bezczynną polityczną zabawką społeczeństwa oszalałego na wojnie, i wiedziałem, że Ameryka nigdy nie zainwestuje niezbędnych funduszy lub energii w rehabilitację swoich biednych, tak długo, jak przygody takie jak Wietnam nadal przyciągają ludzi, umiejętności i pieniądze, jak jakaś demoniczna destrukcyjna rura ssąca. Byłem więc coraz bardziej zmuszony widzieć wojnę jako wroga ubogich i atakować ją jako taką., Być może bardziej tragiczne rozpoznanie rzeczywistości miało miejsce, gdy stało się dla mnie jasne, że wojna robi znacznie więcej niż niszczy nadzieje ubogich w domu.
ta krytyka została powtórzona w jego przemówieniu w tym samym miejscu później tego miesiąca, kiedy powiedział, że ” i może tego nie wiecie, moi przyjaciele, ale szacuje się, że wydajemy $500,000, aby zabić każdego wroga Żołnierza, podczas gdy wydajemy tylko pięćdziesiąt trzy dolary na każdą osobę sklasyfikowaną jako biedna, a większość z tych pięćdziesięciu trzech dolarów idzie na pensje dla ludzi, którzy nie są biedni., Byłem więc coraz bardziej zmuszony widzieć wojnę jako wroga biednych i atakować ją jako taką.”W następnym roku król rozpoczął kampanię biednych ludzi, aby rozwiązać niedociągnięcia” wojny z ubóstwem ” i „zażądać czeku” dla cierpiących Afroamerykanów, która została przeprowadzona krótko po jego śmierci z budową i utrzymaniem obozowiska, Resurrection City, przez ponad sześć tygodni. Wiele lat później pisarz w kraju zauważył, że „wojna z ubóstwem zbyt często była wojną z samymi biednymi”, ale tyle można zrobić.,
w 1989 r.były Oficer wykonawczy Task Force on Poverty Hyman introligator odniósł się do takiej krytyki „wojny z ubóstwem” w op-ed w New York Times. Napisał (a):
dziś szeregi ubogich znów się puchną … Te i inne statystyki doprowadziły nieostrożnych obserwatorów do wniosku, że wojna z ubóstwem nie powiodła się. Nie, osiągnął wiele dobrych wyników. Społeczeństwo upadło. Zbyt szybko zmęczyła się wojną, nie dawała jej wystarczających środków i nie otwierała nowych frontów w miarę potrzeb., Bezdomność na dużą skalę, eksplozja ciąż nastolatków i gospodarstw domowych samotnie wychowujących dzieci, szerzący się analfabetyzm, narkotyki i przestępczość – to są zarówno skutki, jak i przyczyny uporczywego ubóstwa. Podczas gdy świętowanie rocznicy wojny z ubóstwem jest niewłaściwe, ważne jest, aby wskazać niektóre z wielkich zysków … Czy każdy program z lat 60-tych działał? Czy każdy dolar został wykorzystany do maksimum potencjału? Czy każdy wielki program społeczny powinien zostać przywrócony lub zwiększony? Oczywiście, że nie … Po pierwsze, nie możemy sobie pozwolić, aby nie wznowić wojny., Tak czy inaczej problem pozostanie drogi. W jakiś sposób zapewnimy potrzebom przetrwania najbiedniejszych: zasiłek, bony żywnościowe, łóżka i dachy dla bezdomnych, Medicaid. Im mniej jest biednych, tym mniej problemów z ulgą. Wyciągnięcie ludzi z ubóstwa jest najbardziej opłacalną inwestycją publiczną.,”
3 marca 2014 roku, jako przewodniczący Komisji Budżetowej Izby Reprezentantów, Paul Ryan opublikował swój raport „the War on Poverty: 50 Years Later”, stwierdzając, że niektóre z 92 programów federalnych mających na celu pomoc Amerykanom o niższych dochodach nie dostarczyły zamierzonej ulgi i że jest niewiele dowodów na to, że wysiłki te zakończyły się sukcesem. W centrum raportu były zalecenia do wprowadzenia cięć do opieki społecznej, opieki nad dziećmi, college Pell grants i kilka innych federalnych programów pomocowych., W dodatku zatytułowanym „miary ubóstwa”, gdy wskaźnik ubóstwa jest mierzony poprzez włączenie pomocy bezgotówkowej z bonów żywnościowych, pomocy mieszkaniowej i innych programów federalnych, raport stwierdza, że pomiary te mają ” implikacje dla konserwatystów i liberałów. Dla konserwatystów sugeruje to, że programy federalne rzeczywiście zmniejszyły ubóstwo. Dla liberałów zmniejsza to domniemaną potrzebę rozbudowy istniejących programów lub tworzenia nowych.,”Kilku ekonomistów i socjologów, których praca została wymieniona w raporcie, stwierdziło, że Ryan albo źle zrozumiał, albo błędnie przedstawił swoje badania.