w pogodny czerwcowy dzień na parkingu Crazy Horse Memorial zapełniły się samochody i samochody kempingowe, ich tablice rejestracyjne-Kalifornia, Missouri, Floryda, Vermont-reklamujące wielką amerykańską wycieczkę. Drzwi wejściowe centrum zwiedzania, podobnie jak broszury rozdawane przy bramie, były ozdobione hasłem Memoriału: „nigdy nie zapomnij swoich marzeń® —Korczak Ziołkowski.,”Na zewnętrznym patio, obok makiety planowanej rzeźby Ziołkowskiego, turyści wykonali własną wersję popularnego zdjęcia: wyidealizowany obraz z przodu, a niedokończona rzeczywistość w oddali za nią.
pomnik szczyci się tym, że przechowuje w trzech skrzydłach swojego Muzeum Indian Ameryki Północnej® kolekcję jedenastu tysięcy rodzimych artefaktów. Jest sztuka, odzież i biżuteria, i tepee, gdzie manekiny gromadzą się wokół fałszywego ognia. Młody chłopiec, może dziewięć lat, odbił się przez wystawę, krzycząc do matki: „czy wszyscy Indianie nie żyją?, Zabiliśmy ich wszystkich? Ja! Zrób! Nie! Wiem! Cokolwiek! O! Indianie!”
wewnątrz teatru ludzie oglądali film o historii rzeźby, który zawierał świecące świadectwa rdzennych mieszkańców i biografię Henry ' ego stojącego Niedźwiedzia. W filmie zacytowano jego list do Ziołkowskiego o chęci pokazania, że czerwony człowiek ma bohaterów, ale pominięto w nim list, w którym napisał, że ” to ma być całkowicie indyjski projekt pod moim kierownictwem.”(Stojący Niedźwiedź zmarł pięć lat po inauguracji pomnika.,)
poprzednia wersja filmu, zaktualizowana latem ubiegłego roku, poświęciła piętnaście i pół z dwudziestu minut rodzinie Ziołkowskich i trudnościom procesu rzeźbienia. Zawierała ona tylko jednego mówcę Lakota i zaskakująco mało informacji o samym Crazy Horse. Film poinformował również gości, że Crazy Horse zmarł, a Korczak Ziołkowski urodził się tego samego dnia, 6 września, i że w rezultacie „wielu rdzennych Amerykanów uważa, że jest to omen, że Korczak miał wyrzeźbić Crazy Horse.,”W prasie rodzina często dodawała, jak mówiła mi Jadwiga Ziołkowska w czerwcu, a Ruth w 2004 roku w Chicago Tribune, że” Indianie wierzą, że Duch Crazy Horse wędrował, dopóki nie znalazł odpowiedniego gospodarza—a był nim Korczak.”
jednak historyczny konsensus jest taki, że Szalony Koń zmarł 5 września, a nie 6. I nie spotkałem żadnego Lakota, który wierzył, że rzeźba jest predestynowana., Lula Red Cloud, siedemdziesięciodwuletnia potomkini Współczesnej czerwonej chmury Crazy Horse, wspiera pomnik i pracuje tam od dwudziestu trzech lat. Kiedy zapytałem ją, co myśli o rzekomym zbiegu dat, roześmiała się. „Jeśli urodziłam się blisko Halloween, czy jest mi przeznaczone być czarownicą?”powiedziała. Tatewin Means powiedział mi: „pomnik jest na kradzionej ziemi. Oczywiście, że muszą znaleźć sposób, by to uzasadnić.”Co roku Memoriał obchodzi 6 września wraz z „szalonym koniem” i „nocą Korczaka”.
ogłoszenie o zamówieniu, system zaalarmował odwiedzających, że znany tancerz obręczy o imieniu Starr Chief Eagle da demonstrację. Gdy ludzie się zebrali, Szefowa Eagle przedstawiła się w Lakocie, a następnie zapytała tłum: „w jakim języku mówiłem?”Kiedy ktoś krzyknął:” Indianin!- odpowiedziała z cierpliwym uśmiechem, że są setki rodzimych języków. – mamy żywą, oddychającą kulturę. Nie utknęliśmy w czasie.”Później Szefowa Eagle, która występuje w Memoriale od sześciu lat, powiedziała mi, że jest wdzięczna, że miejsce to stanowi platformę do odepchnięcia stereotypów., „Ludzie mogą nas postrzegać jako ludzi, a nie jako fikcyjne postacie lub osoby w czasie przeszłym” – powiedziała.
w rogu pokoju znajdował się stos skał—kawałków wydmuchanych ze świętej góry—które odwiedzający byli zachęcani do zabrania ze sobą do domu, za dodatkową darowiznę, jako pamiątki. Na suficie zawieszono dziesiątki FLAG plemiennych z całego kraju, tworząc wrażenie poparcia dla pomnika., Większość FLAG zebrał jako osobiste hobby Donovin Sprague, historyk Mnicoujou Lakota, który jest bezpośrednim potomkiem wuja Humpa Crazy Horse i który był zatrudniony w miejscu pamięci jako dyrektor Native American Educational and Cultural Center® w latach 1996-2010. „Pomyślałem, że kulturowo i historycznie przydałaby im się pomoc” – powiedział. Jednak w czasie pobytu w Miejscu Pamięci Sprague czasami czuł się symboliczną obecnością-organizacja nie miała innych rodzimych pracowników wysokiego szczebla—aby sprawić wrażenie, że miejsce pamięci jest związane z nowoczesnymi plemionami Lakotów., „Turyści, mówią,' te pieniądze pomogą Twoim ludziom' ” – powiedział. „Każdy, kto tam przychodzi, myśli, że jest w rezerwacie.”
odwiedzający Miejsce Pamięci mają pewność, że ich wkład wspiera zarówno muzeum, jak i coś, co nazywa się Indian University of North America®. Pomimo swojej imponującej nazwy, Uniwersytet jest obecnie programem letnim, w ramach którego około trzech tuzinów studentów z krajów plemiennych zdobywa do dwunastu godzin kredytu college ' u każdego roku., Płacą również opłatę za pokój i wyżywienie oraz spędzają dwadzieścia godzin tygodniowo na „płatnym stażu” w Miejscu Pamięci-pracując w sklepie z pamiątkami, restauracjach lub punkcie informacyjnym.
choć rząd federalny dwukrotnie zaoferował Korczakowi Ziołkowskiemu miliony dolarów na sfinansowanie pomnika, zdecydował się on polegać na prywatnych darowiznach i zachował kontrolę nad projektem. Niektóre z darowizn okazały się być w milionach dolarów. W roku podatkowym 2018 Fundacja Crazy Horse Memorial przyniosła 12 dolarów.,5 milionów z przyjęć i darowizn, a zgłoszone 77 milionów dolarów w aktywach netto. Podane publicznie liczby nie liczą dochodów uzyskanych dzięki dziedzictwu Korczaka, Inc., organizacja pożytku publicznego, która prowadzi sklep z pamiątkami, restaurację, bar z przekąskami i autobus do rzeźby.
do Sprague ' a, który wychował się na rezerwacie Siuksów rzeki Cheyenne, „Gdyby były pieniądze,” powiedział, „Byłem przy stole, a Ruth na to:” Donovin, gdzie ty dorastałeś?, To była część mojej pracy.”(Ruth Ziołkowski zmarła w 2014.”Darczyńcy myśleli, że w jakiś sposób pomagają” „Nie byli.”
na Pine Ridge i w Rapid City słyszałem, że wielu Lakotów mówi, że pomnik stał się hołdem nie dla Crazy Horse, ale dla Ziolkowskiego i jego rodziny; nie istnieją zweryfikowane zdjęcia Crazy Horse, co prowadzi do uporczywych plotek, że twarz rzeźby wzorowana była na samym Korczaku., Ludzie powtarzali mi wielokrotnie, że powodem, dla którego rzeźbienie trwało tak długo, jest to, że rozciąganie go wygodnie utrzymuje płynące dolary; niektórzy po prostu Dali wymowny wygląd i potarli palce. W 2003 roku Seth Big Crow, ówczesny rzecznik żyjących krewnych Crazy Horse, udzielił wywiadu dla The Voice Of America i zapytał, czy komisja rzeźby dała Ziolkowskim „wolną rękę, aby spróbować przejąć nazwisko i zarobić na nim, dopóki żyją.,”Jim Bradford, rodak, który służył w Senacie stanu Dakota Południowa i pracował w memorial przez wiele lat, rozrywając bilety lub biorąc pieniądze przy bramie wejściowej, opisał siebie jako przyjaciela rodziny Ziolkowskich i powiedział mi, że szukał rady od innych członków plemienia o tym, co powinien mi powiedzieć. „Wydawało się, że zaczęło się jako poświęcenie dla rdzennych Amerykanów”, powiedział. „Ale myślę, że teraz to najpierw biznes. Nagle jedna Nieindyjska rodzina stała się milionerami.,”
w 2008 roku Sprague, który od dawna lobbował za pomnikiem, aby użyć bardziej powszechnie akceptowanej daty śmierci Crazy Horse, ponownie znalazł się w sprzeczności z pomnikiem. Muzeum nabyło metalowy nóż, który według niego należał do Crazy Horse. Sprague twierdził, że szczegóły rzemiosła sugerują, że nóż został wykonany dobrze po śmierci Crazy Horse. Przekazał swoje obawy do Rapid City Journal i został wezwany na spotkanie w Memoriale., „Wszystko po to, żeby mnie naciskać na zmianę mojej historii o tym nożu”, powiedział mi. Półtora roku później został zwolniony. (Jadwiga Ziołkowska powiedziała, że nie może komentować spraw personalnych.)
kiedy spotkałem Don Red Thunder, potomka Crazy Horse, w jego domu, w rezerwacie Siuksów rzeki Cheyenne, odzyskał kartonowe pudełko z sypialni. Wewnątrz, owinięte tkaniną i pokryte szałwią, znajdowały się noże wykonane z bawolej kości barkowej. Każdy z nich był oznaczony jako „siedzący byk”, „Dotknij chmur”, „Mały Kruk”, „wysoka kość pleców” i wreszcie „Szalony Koń”.,”Oni, jak twierdził, zostali repatriowani do rodziny z Smithsonian. „Stąd wiemy, że nóż w Crazy Horse Memorial nie jest jego” – powiedział. (Smithsonian nie był w stanie zlokalizować żadnych zapisów tej transakcji.)
nóż pomnika pozostaje na wystawie, obok trzydziesto ośmiostronicowego segregatora dokumentów potwierdzających jego pochodzenie. Ziołkowski powiedział mi, że jest przekonana, że jest autentyczna. Powiedziała też: „czasami nie ma nic złego w tym, że po prostu wierzysz. Nie musisz mieć każdego ” t „skrzyżowanego i każdego” i ” kropkowanego.,”