Wielki Tydzień rozpoczyna się Niedzielą Palmową i kończy się największym świętem ze wszystkich: niedzielą Wielkanocną. Wielu świętuje Wielki Czwartek, uczestnicząc w posiłku Sederowym. Niektóre kościoły oferują specjalne nabożeństwa czwartkowe, które obejmują mycie stóp-przedstawiające ostatnią noc Jezusa i lekkomyślny akt miłości i pokory z jego uczniami. Wielki Piątek jest często wspominany i obchodzony podczas nabożeństw, podczas których uczestnicy czują, smakują, dotykają i wąchają wydarzenia ukrzyżowania.
a co z sobotą?, W dzisiejszych kościołach sobota jest często dniem polowania na pisanki i pełnego nadziei oczekiwania na Zmartwychwstanie (lub pyszną szynkę Wielkanocną).
ale nie takie emocje wyrazili uczniowie i naśladowcy Jezusa w dzień po egzekucji ich przywódcy, nauczyciela i przyjaciela. Tylko cztery wersety w całej Biblii dają nam obraz tego, co wydarzyło się w sobotę.
w Ewangelii wg św. Mateusza 27:62-66 czytamy, że przywódcy religijni tamtych czasów udali się do Piłata w szabat (sobotę), aby upewnić się, że grób Jezusa miał dodatkową ochronę i ochronę., Jak na ironię, ci sami ludzie, którzy ukrzyżowali Jezusa, łamią Szabat, podróżując i pracując w tym dniu. Ci, którzy potępili Jezusa za uzdrowienie w szabat wcześniej, teraz sami łamią Szabat, aby zrobić wszystko, co w ich mocy, aby mieć pewność, że jego ciało pozostanie w grobie i nie zostanie skradzione przez uczniów.
to, czego przywódcy religijni nie wiedzą, to to, że uczniowie nie knują sposobu, aby ukraść ciało Jezusa, ale zamiast tego tarzają się w ciszy i bez odpowiedzi modlitwach tej soboty. Jezus nadal nie żyje. Nadal jest w grobie., Są prawdopodobnie przerażeni tym, że są następni; że zwykłe skojarzenie z Jezusem doprowadzi do ich ukrzyżowania. Opłakują stratę przyjaciela i nauczyciela. Są upokorzeni, naprawdę wierzyli, że jest Mesjaszem-Zbawicielem świata. Zwątpienie wkrada się.
możemy się trochę przyjrzeć, jak uczniowie czuli się przed realizacją Zmartwychwstania w Łukasza 24:19-21.
uczeń o imieniu Kleopas i inny uczeń idą w niedzielę drogą z Jerozolimy., Nie rozpoznają człowieka, który zaczyna chodzić obok nich, który nie wie, co się właśnie stało. Tak podsumował kilka ostatnich dni dla człowieka w tym:
werset 19-21: „o Jezusie z Nazaretu”, odpowiedzieli. „Był prorokiem, potężnym w słowie i uczynku przed Bogiem i wszystkim ludem. Arcykapłani i nasi przełożeni wydali go na karę śmierci i ukrzyżowali go; ale my mieliśmy nadzieję, że to on miał odkupić Izraela. A co więcej, to już trzeci dzień, odkąd to wszystko się wydarzyło., „
warto zauważyć, że ci uczniowie są w drodze do domu-opuszczają miasto przy pierwszej okazji, gdy tylko ograniczenia w podróżach zostaną zniesione po szabacie. Uczniowie załamują się z powodu zamieszania, smutku i rozczarowania tym, co wydarzyło się w ciemny dzień, który był Wielki Piątek.
uczniowie musieli zapomnieć o rozmowie, którą Jezus prowadził z nimi zaledwie kilka dni wcześniej. Rozmawiając ze swoimi uczniami w czwartek, Jezus poświęca czas, aby ostrzec ich przed smutkiem, rozczarowaniem, zwątpieniem i milczeniem, które napotkają w nadchodzących dniach.,
Ewangelia wg św. Jana 16:20-22 mówi o Jezusie: „zaprawdę powiadam wam, będziecie płakać i opłakiwać, póki świat się raduje. Będziesz opłakiwać, ale twój smutek zamieni się w radość. Kobieta rodząca dziecko cierpi, ponieważ nadszedł jej czas; ale kiedy rodzi się jej dziecko, zapomina o udręce z powodu radości, że dziecko rodzi się na świecie. Tak z wami: teraz jest Twój czas smutku, ale ujrzę cię ponownie i będziesz się radować, i nikt nie zabierze twojej radości.”
Jezus mówi o swojej śmierci-o najciemniejszym dniu, jakiego uczniowie kiedykolwiek doświadczą., Wie, że spotkają się z milczeniem. Ale prosi, żeby poczekali. Trzymać się nadziei, którą im daje-nadziei, która leży poza bólem, smutkiem i zwątpieniem.
dziwnie pociesza mnie historia uczniów tej soboty.
nie jesteśmy sami w nie do końca zrozumieniu milczenia Boga. Uczniowie całkowicie stracili nadzieję. Byli zdezorientowani i zszokowani ciszą tamtej soboty. Ich wątpliwości spowodowały, że całkowicie porzucili sprawę i przestali wierzyć w to, czego nauczał Jezus.
ale mimo ciszy Jezus obiecuje, że nadchodzi radość., W naszych czasach bólu, żalu, niezrozumienia i zamętu… w naszych chwilach, w których pozostajemy pogrążeni w milczeniu Boga i bez odpowiedzi modlitwach… kiedy tkwimy w naszych sobotach-dniach następujących po naszych najciemniejszych chwilach, możemy trzymać się tej obietnicy-tej, którą Jezus dał Swoim uczniom jakieś 2000 lat temu: nadchodzi radość. Radość, której nikt nie może odebrać.
cieszę się, że mogę jutro odpowiedzieć na refren: zmartwychwstał. Rzeczywiście zmartwychwstał.
jaka jest twoja ulubiona część Wielkiego Tygodnia? W jaki sposób masz zmagał się z milczeniem Boga, jak uczniowie zrobili?,
*Zdjęcie dzięki uprzejmości tutaj