w swojej autobiografii z 1907 roku, cowboy Nat Love opowiada historie z jego życia na granicy tak banalne, że czytają jak sceny z filmu Johna Wayne ' a. Opisuje Dodge City w Kansas, Miasto usiane romantycznymi instytucjami pogranicza: „wiele salonów, sal tanecznych i domów hazardowych, i bardzo niewiele z niczego innego.,”Przenosił ogromne stada bydła z jednego pastwiska do drugiego, pił z Billym The Kid i brał udział w strzelaninach z rdzennymi mieszkańcami broniącymi swojej ziemi na szlakach. A kiedy nie, jak to ujął, „angażował się w walkę z Indianami”, bawił się zajęciami takimi jak ” jazda na oślep, strzelanie, roping i takie sporty.”
choć opowieści miłosne z pogranicza wydają się typowe dla XIX-wiecznego kowboja, pochodzą ze źródła rzadko kojarzonego z Dzikim Zachodem. Love był Afroamerykaninem, urodził się w niewoli niedaleko Nashville w stanie Tennessee.,
kilka obrazów uosabia ducha amerykańskiego Zachodu, a także pionierskiego, strzelającego z łuku, jeździeckiego kowboja amerykańskiej historii. I choć afroamerykańscy kowboje nie odgrywają roli w popularnej narracji, historycy szacują, że co czwarty kowboje był czarny.
kowbojski styl życia pojawił się w Teksasie, który był krajem bydła, ponieważ został skolonizowany przez Hiszpanię w 1500 roku. ale hodowla bydła nie stała się obfitym zjawiskiem ekonomicznym i kulturowym uznawanym dzisiaj aż do końca 1800 roku, kiedy miliony bydła wypasały się w Teksasie.,
biali Amerykanie szukający taniej ziemi—a czasami unikający długu w Stanach Zjednoczonych—zaczęli przenosić się na hiszpańskie (a później Meksykańskie) terytorium Teksasu w pierwszej połowie XIX wieku. Chociaż rząd meksykański sprzeciwiał się niewolnictwu, Amerykanie przywieźli ze sobą niewolników, gdy osiedlali się na granicy i zakładali farmy bawełny i rancza dla bydła. Do 1825 roku niewolnicy stanowili prawie 25% mieszkańców Teksasu., Do 1860 roku, piętnaście lat po tym, jak stała się częścią Unii, liczba ta wzrosła do ponad 30 procent—w tym roku spis powszechny wykazał 182 566 niewolników żyjących w Teksasie. Jako coraz bardziej znaczące nowe państwo niewolnicze, Teksas dołączył do Konfederacji w 1861 roku. Chociaż Wojna secesyjna ledwo dotarła do Teksasu, wielu białych Teksańczyków chwyciło za broń, by walczyć u boku swoich braci na Wschodzie.
podczas gdy teksańscy ranczerzy walczyli w wojnie, polegali na niewolnikach, aby utrzymać swoją ziemię i stada bydła., W ten sposób niewolnicy rozwinęli umiejętności pielęgnacji bydła (łamiąc konie, wyciągając cielęta z błota i uwalniając długie kończyny złapane w szczotkę, by wymienić tylko kilka), które uczyniły je nieocenionymi dla Teksańskiego przemysłu bydlęcego w czasach powojennych.
ale dzięki połączeniu braku skutecznego zabezpieczenia— drutu kolczastego jeszcze nie wynaleziono—i zbyt małej ilości krów, populacja bydła biegła dziko. Ranczerzy wracający z wojny odkryli, że ich stada zostały utracone lub wymknęły się spod kontroli., Starali się gromadzić bydło i odbudowywać stada niewolniczą pracą, ale ostatecznie Proklamacja emancypacji pozostawiła ich bez wolnych robotników, od których byli tak zależni. Rozpaczliwie szukając pomocy w zbieraniu bydła maverick, ranczerzy byli zmuszeni zatrudnić wolnych, wykwalifikowanych Afroamerykanów jako płatnych kowbojów.
„zaraz po wojnie secesyjnej bycie kowbojem było jednym z niewielu miejsc pracy otwartych dla kolorowych mężczyzn, którzy nie chcieli służyć jako operatorzy Wind lub chłopcy dostawy lub innych podobnych zawodów”, mówi William Loren Katz, badacz historii Afroamerykanów i autor 40 książek na ten temat, w tym Czarnego Zachodu.
wyzwoleni Czarni wykwalifikowani w pasterstwie bydła znaleźli się w jeszcze większym popycie, gdy ranczerzy zaczęli sprzedawać swoje bydło w północnych stanach, gdzie wołowina była prawie dziesięć razy cenniejsza niż w zalanym bydłem Teksasie., Brak znaczących linii kolejowych w stanie spowodował, że ogromne stada bydła musiały zostać fizycznie przeniesione do punktów żeglugi w Kansas, Kolorado i Missouri. Zbierając stada na koniach, kowboje przemierzali bezlitosne szlaki, obarczone trudnymi warunkami środowiskowymi i atakami rdzennych Amerykanów broniących swoich ziem.,
afroamerykańscy kowboje stanęli w obliczu dyskryminacji w miastach, które przejeżdżali-zakazano im jedzenia w niektórych restauracjach lub pobytu w niektórych hotelach, na przykład—ale w ich załogach znaleźli szacunek i poziom równości nieznany innym Afroamerykanom epoki.
miłość wspominała koleżeństwo kowbojów z podziwem. „Odważniejszy, prawdziwszy zestaw ludzi nigdy nie żył niż ci dzicy synowie równin, których dom był w siodle i ich kanapie, Matce Ziemi, z niebem za okrycie”, pisał., „Zawsze byli gotowi podzielić się kocem i ostatnią racją z mniej szczęśliwym towarzyszem i zawsze pomagali sobie nawzajem w wielu trudnych sytuacjach, które nieustannie pojawiały się w życiu kowboja.”
jednym z niewielu przedstawień czarnych kowbojów w mainstream entertainment jest fikcyjny Josh Deets w teksańskim powieściopisarzu Larry McMurtry ' s Lonesome Dove. Miniserial telewizyjny z 1989 roku oparty na nagrodzonej Pulitzerem powieści Danny Glover w roli Deets, byłego niewolnika zamienionego w kowboja, który służy jako zwiadowca na drodze bydła z Teksasu do Montany., Deets został zainspirowany prawdziwym Bose Ikard, afroamerykański kowboj, który pracował na Charles Goodnight i Oliver Loving cattle drive pod koniec 19 wieku.