Underdog

zanim wydali swój debiutancki album w 1967 roku, Sly i The Family Stone byli już daleko przed grupą pod względem sposobu, w jaki podchodzili do muzyki i grali. Sylvester Stewart, jeszcze we wczesnych latach 20-tych, nagrywał płyty od najmłodszych lat i miał znaczące staże jako lider zespołu, autor tekstów, producent i DJ radiowy., Mimo to, ten pierwszy LP – zupełnie nowy-sprzedawał się słabo. Może Sly za dużo myślał. Utwór otwierający i pierwszy singiel, Underdog, obsadzili go i jego grupę jako outsiderów, którzy „muszą być dwa razy lepiej”, aby „dostać fair shake”, a album zdawał się brać to za punkt wyjścia. To płyta, która pęka od inwencji, sygnatury czasu zmieniają się, gdy skomplikowane linie melodyczne zderzają się ze sobą. Underdog to przełomowy początek świetnego LP, płyty, która łączy gatunki i style w fascynującą całość., Ta determinacja, aby udowodnić, że każdy i wszyscy są mile widziani i uważani za równych w obecności bogów muzyki, napędzałaby karierę grupy, ale na tym najwcześniejszym etapie wciąż potrzebowała nieco więcej dopracowania i dopracowania.

tylko jedno wyjście z tego bałaganu

prawie wszystkie piosenki wybrane na debiutancki LP trzymają się podstawowego szablonu piosenki miłosnej., Wkrótce stało się jasne, że Sly i The Family Stone – wieloetniczni mężczyźni i kobiety, składający się z członków biologicznej rodziny Stewarta lub ich najbliższych przyjaciół-byli najsilniejsi, gdy pisali z rozbrajającą jasnością i prostotą o amerykańskiej polityce społecznej. Tylko jedno wyjście z tego bałaganu zostało nagrane kilka tygodni za późno, aby włączyć się do debiutu, i pomimo tego, że był intensywnie opracowywany jako część koncertów zespołu, nie pasowałby do reszty utworów., Niemniej jednak, to niezwykłe, że tak olśniewający i prescient utwór pozostał niepublikowany aż do reedycji ich trzeciego albumu, Life z 1995 roku. Na trampolinowym backbeacie, pomiędzy chwiejną, pijaną gitarą i mosiężnymi piszczałkami, pośród napomnień wokalistów i mosiądzu, Sly przedstawia Manifest na mroczne dni: „Zatrzymaj wszystko, co robisz i rozejrzyj się dookoła”, śpiewa. „Jak można patrzeć w dół, gdy ktoś jest w dół? … Jest tylko jedno wyjście z tego bałaganu / strącać narożniki z kwadratów / niczego nie nienawidzimy, a resztę kochamy.,”Dzwonienie z euforycznym upodmiotowieniem, to rodzaj rzadkiej płyty, która świętuje przyszłe zwycięstwa, ponieważ stara się zainspirować tych, którzy walczą, aby je osiągnąć.

Dance to The Music

ukąszony letnim przyjęciem do debiutu grupy, Sly skorzystał z rad swojego menedżera i napisał coś prostego. To zadziałało: Dance to The Music dał grupie swój pierwszy przebój I zmienił ich w główne gwiazdy popu. Może i tak było, ale piosenka też jest odważna., Utwór rozbija metodę Family Stone na jej elementy składowe, umożliwiając rywalom i konkurentom oglądanie ruchomych części grupy. Piosenka skutecznie wprowadza członków zespołu, zamieniając ich w postaci, które fani mogą zacząć znać i utożsamiać się z. To jest moment, w którym zespół, który miał wywrzeć ogromny wpływ, ujawnił się po raz pierwszy: tutaj Sly i The Family Stone na pewno zaczynają rozmawiać z George ’em Clintonem, Prince' em, a później z Janet Jackson, OutKast i D ' Angelo. To narodziny funkowego zespołu superbohaterów., Z biegiem lat ich wszechobecność doprowadziła, być może, do przesadnej znajomości, a w dzisiejszych czasach możemy nie zdawać sobie sprawy, jak śmiałym posunięciem było odsłonięcie mechaniki dźwięku i stylu. To tak, jakby Sly mówił: „to proste – nie ma w tym zbyt wiele. Śmiało.”Przed zbyt długo pisał piosenkę o nazwie You Can Make It If you Try, I tutaj napisał podręcznik dla innych do nauki.,

Are You Ready

drugi album Family Stone, zwany także Dance To The Music, jest obecnie często pomijany, po części ze względu na to, jak dokładnie podążał za projektem utworu tytułowego. Można poczuć się tak, jakbyś słuchał wariacji na jeden temat. Jednak to nadaje jej najsilniejszym momentom dodatkową, okrutną moc – ma poczucie skupienia i determinacji rzadkie w popie., Are You Ready destyluje esencję grupy i ich epoki w 2min 48 sekund ostrej, bezpośredniej, surowej muzycznej intensywności i zapowiada brzmienie i styl, który stworzyli pod koniec lat 60. perkusista Greg Errico prowadzi pociąg, jego występ znakomicie łączy bezkompromisową fizyczność z czymś, co powinno być niekompatybilnym uściskiem funkowego bounce i wyrafinowanego jazzowego swingu., Trąbka Cynthii Robinson i saksofon Jerry ' ego Martini – „złe” nuty podkreślające poczucie natychmiastowości i pilności nad wszelkimi pozorami w studio perfection (być może dopiero słuchając czterech wersji utworu dołączonych do box setu Live at the Fillmore East z 2015 roku staje się jasne, że w ogóle nie są to błędy) – angażują się w barokowy pojedynek z intuicyjną, zwodniczo skomplikowaną partią basową Larry ' ego Grahama. Nie da się nie dać się porwać. Liryka Sly ' a nie pozostawia miejsca na dwuznaczność., „Don' t hate the black, don ' t hate the white / If you get bitten, just hate the bite.”Razem utwór pochłania, wzmacnia i przewyższa nawet znaczny efekt jego części składowych.

życie

od otwierającego się wesołego miasteczka calliope aż po jego zakończenie.tytułowy utwór trzeciego albumu to zarówno ebullient delight, jak i stylistyczne tour de force. Brzmienie wciąż jest w fazie przejściowej, jedna noga w psychodelii debiutu, a druga w sygnaturowym brzmieniu funk-rock-soul-pop., Ale te kluczowe tematy – chwyć za wszelkie możliwości, jakie się pojawią; Nie pozwól nikomu ograniczać tego, co myślisz, że możesz osiągnąć lub jak powinieneś żyć-są obecne w środku piosenki, która, choć wciąż cięta od tańca do materiału muzycznego, zabiera wszystkie różnorodne wpływy zespołu i udaje się poprowadzić każdego z nich nowymi i nieoczekiwanymi ścieżkami.

Wstań!

Fusing Life 's exuberance, Dance to The Music' s infectious sense of pop, and Are You Ready ' s agit-prop, Stand!, stał się wyrazem uznania Sly 'a i The Family Stone' A i pozostaje jednym z najbardziej wysokich punktów w historii muzyki jako protest., W utworze grupa i jej lider sięgali do worka sztuczek i wyciągali trochę wszystkiego, czego nauczyli się po drodze – kościelne harmonie i fortepian mieszają się z delikatnym błaganiem balladysty; akordy zmieniają się w nieoczekiwanych odstępach czasu, zmieniając nastrój i ton, gdy liryka działa, aby zachęcić do rewolucyjnego politycznego protestu, a jednocześnie uhonorować tych, którzy angażują się w bardziej osobiste, prywatne zmagania z opresją., Koda zmienia utwór z perswazyjnego na dydaktyczny i został dodany przez Sly 'a pewnej nocy, tuż przed tym, jak piosenka miała zostać dostarczona do wytwórni, zaraz po tym, jak namówił przyjaciela DJ' a, aby zagrał testowe tłoczenie w klubie w San Francisco. Był to moment decydującego działania, do którego piosenka ma zachęcać: czas niezdecydowania już dawno minął, mówi, i każdy musi mówić o tym, w co wierzy.

Codzienni ludzie

był naprawdę przebiegły. Ostatni utwór na jednej stronie stoiska!, LP, Sing a Simple Song, nie było niczym innym: Errico ocenił go jako jeden z najbardziej wymagających technicznie utworów, na których grał, jego kluczowe zmiany, dzielenie się śpiewanymi wersami i misternie ułożona instrumentacja, wszystko to zakotwiczone w utworze perkusyjnym, który nie miał wyboru, Jak grać z solidną precyzją i starannością, która stała się ulubieńcem producentów hip-hopowych (Public Enemy użył prostych bitów Errico w co najmniej pięciu różnych utworach, Ice Cube four)., Jednak Codzienni ludzie, zbudowani wokół urzekającej i początkowo ukośnej koncepcji („jestem codziennymi ludźmi”), zabierali wszystko, co skomplikowane i trudne, zostawiając tylko najpotrzebniejsze rzeczy, wszelkie pragnienie eksperymentowania porzucili na rzecz muzyki, która by się łączyła. Linia basowa Grahama, w całym, składa się z jednej nuty; back beat Errico ECHA Motown; wokal wspierający to oohs i sha-shas złotego wieku popu. Po raz kolejny Sly przedstawia tekst starannie opracowany, aby wytrzymać wszelkie próby błędnej interpretacji: „nie jestem lepszy, ani ty / my nie jesteśmy tacy sami, cokolwiek robimy …, Musimy żyć razem.”

Dziękuję (Falettinme Be Mice Elf Agin)

Po stoisku! i Codzienni ludzie, a szczególnie po raptownym 3: 30am set na Woodstocku, nic nigdy nie będzie takie samo. Rodzinny kamień osiągnął poziom znaczenia kulturowego i rezonansu, do którego dążyli, ale widok z tych wysokości był oszałamiający., Sly wycofał się z życia publicznego: przeniósł się do Los Angeles, otaczał się orszakiem opisywanym przez kolegów z zespołu jako niebezpieczny, podsycany narkotykami i destabilizujący, i zniknął w gąszczu narkotyków i paranoi. Ostatnie trzy rozstania przed artystą (i prawdopodobnie osobą), który zniknął na dobre, to wspaniała pojedyncza Gorąca Zabawa w lecie, a podwójna strona łącząca Everybody Is A Star z potwornym, bezprecedensowym, nieusuwalnym podziękowaniem (Falettinme Be Mice Elf Agin).,

brzmiało to jak nic, co było przed nim i miało wpływ na dźwięk wszystkiego, co nastąpiło po nim. Graham zaczął wyrywać i ciągnąć za struny swojego basu, technika, którą rozwinął jako nastolatek, aby dodać perkusję do swojego dźwięku, która nadrobiła brak perkusisty Slap bass, stała się częścią kompletnego arsenału basisty, ale nigdy wcześniej nie była słyszana na płycie. Kawałki gitar Sly i brother Freddie Stone ' s wah-wah przenoszą styl chicken-strut The Meters lub Jimmy Nolen Jamesa Browna z głębokiego południa na uprzemysłowioną Północną tundrę., Rozbite odłamki mosiądzu fizz przez, jakby odtwarzane na peronie i słyszane z pokładu pociągu ekspresowego, jak miga przez. Cztery wersy również wyznaczają punkt wyjścia. Jak inaczej czytać te wersy, ale dosłownie-zwłaszcza, że pochodzą od człowieka, który zaledwie kilka tygodni wcześniej mówił: „moje własne przekonania są w mojej pieśni”? Na końcu można poczuć chmury i zbliżający się strach: „ciężko jest umrzeć młodo” – prawie rapuje. głos nadwyrężony, przesłanie zdesperowane – ale wyprzedanie jest trudniejsze.,”W końcu, w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie zrobił ani jednego: ale Sly, który stworzył te cztery pierwsze albumy, nie był od tego czasu słyszany.

Family Affair

Western popular culture ma niezwykle wysoką wartość dla archetypu torturowanego artysty, dlatego też piąty album zespołu, „There' s a Riot Goin 'On”, jest uważany za arcydzieło zespołu. To z pewnością świetna płyta, ale jest o wiele trudniejsza do pokochania niż to, co było wcześniej., Czasami trudno zapamiętać, że album jest autorstwa tego samego artysty (i rzeczywiście, większość została nagrana przez Sly ' a na własną rękę, z pozostałymi członkami zespołu – Errico odszedł, a Graham wkrótce potem – overdubbing ich partii). Nawet przebojowy singel z albumu odniósł sukces pomimo siebie. Sprawa rodzinna zachowuje stare poczucie nadziei, ale nie próbuje rozwiać wątpliwości., Struktura szkieletowa, dwa wersy i chóry-bardziej jak demo niż ukończona piosenka-kontrastuje doskonałą ślepotę miłości matki z wygodnymi oszukiwaniami pary uwięzionej w małżeństwie, które ich niewierność pozbawiła znaczenia. Wszystko to przez klaustrofobiczny bałagan automatu perkusyjnego i elektronicznych klawiszy: w utworze pojawia się tylko siostra Sly ' ego, Rose Stone. Stało się to największym hitem w ich karierze, choć z pewnością niewielu amerykańskich graczy potrafi dorównać jego desperacji lub ponuremu.,

Skin I' m In

zespół skutecznie zakończył się po wybuchu zamieszek.uciekł przez okno przebieralni po tym, jak został oskarżony o wynajęcie zabójcy, aby zlikwidować jego coraz bardziej paranoicznego lidera zespołu. On i Errico byli nie tylko jedną z najlepszych dwóch lub trzech sekcji rytmicznych w historii funku, byli również wśród najlepszych par basów i perkusji w każdym gatunku. Marka miała jednak przetrwać kilka lat, ponieważ różne inkarnacje Family Stone wspierały coraz bardziej nieobliczalny Sly poprzez szereg albumów, aby nieuchronnie zmniejszyć zyski., Ostatnim wielkim albumem był Fresh. Wśród jej najważniejszych momentów jest ta piosenka, która łączy ze sobą dwa wątki, które przebiegały przez doniosłą, epokową i czasami przerażającą karierę Sly ' a. Jest to wyraźne stwierdzenie rasistowsko-politycznej rzeczywistości, splecione jak zawsze z prostym mówieniem i zdrowym rozsądkiem. Uważa, że człowiek i jego grupa ignorują pokusę, aby podważać instynktowne decyzje twórcze, które uczyniły ich muzykę tak wyjątkową i tak skuteczną.,

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share on email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *