kiedyś powiedziano mi, że nie możesz umrzeć w swoich snach, ale wiele lat temu dowiedziałem się, że możesz.
we własnym śnie o śmierci byłem w samolocie i lądowanie poszło naprawdę źle. Jedno koło wylądowało, a inne nie. Byłem przerażony, czekając na uderzenie, kiedy samolot wybuchnie.,
samolot zaczął się rozrywać od przodu do tyłu, gdzie siedziałem. Ponieważ siedzenia i bagaże leciały w powietrzu, postanowiłem zaakceptować moją rychłą śmierć. Pochylając się do tyłu, zamknąłem oczy, gdy obłok kurzu i gruzu obmywał mnie. Wiedziałam, że chcę umrzeć myśląc o tym, co kocham, więc przypomniałam sobie mojego Syna i czekałam na śmierć, jakbyśmy czekali na sen. Poczułam euforię, wiedząc, że dołączę do wszystkiego, co kocham.
Kiedy nadszedł ten moment, nie czułem bólu i nigdy nie straciłem przytomności., Wydawało mi się, że przechodzę przez purpurową przestrzeń do gwiazd. Czułem, że duchy wszystkich, których kochałem, martwych i żywych, były tam, a ja do nich dołączałem. Kiedy się obudziłem, płakałem nie dlatego, że śmierć była smutna, ale dlatego, że była wzniosła.
•••
Interpretacja snów jest ważna w psychoterapii przynajmniej od czasów Zygmunta Freuda., Według Freuda sny były „królewską drogą do nieświadomości” (the Interpretation of Dreams, 1900), pozwalającą na wgląd w najgłębsze funkcjonowanie psychiki, które nie było możliwe w naszych godzinach przebudzenia. Dla Freuda sny otworzyły szczeliny, przez które mogliśmy zobaczyć nasze najciemniejsze sekrety-sekrety, które ukrywaliśmy nawet przed sobą.
w odwecie przeciwko Freudowi wielu odrzuciło ten pogląd o snach jako śmieci. Jedną z najbardziej znanych alternatywnych teorii snów jest model aktywacji-syntezy., Zgodnie z tą teorią, mózg wytwarza wzorce aktywności, które” nadające znaczenie „części mózgu próbują następnie” zsyntetyzować ” i nadać sens. Jednak powstałe historie są mash-up dziwnych treści i połączeń, ponieważ wzorce aktywacji podczas snu nie odzwierciedlają doświadczeń, które budzący się mózg rozpoznaje. Według tego poglądu nie ma prawdziwego „znaczenia”, które moglibyśmy znaleźć w snach, nie ma głębszego przesłania, które moglibyśmy rozszyfrować.
jeśli większość z nas uważa, że idee Freuda są dalekosiężne, to Widok „przypadkowej aktywności” może okazać się nieciekawy., Czy nie ma nic więcej do tych dziwacznych fantazji niż bezsensowne historie wywołane przez uwalnianie dopaminy i noradrenaliny, serotoniny i glutaminianu?
niezależnie od tego, jak wyjaśniamy sny, zasadniczo zgadzamy się, że wydarzenia w naszych snach tak naprawdę się nie wydarzyły. Właśnie z tego powodu odczuwamy ulgę po przebudzeniu się ze złego snu i rozczarowaniu po przebudzeniu z dobrego. Są w pewnym sensie nieświadomym odpowiednikiem telewizji—nie więcej niż fantazjami.
a jednak sny trzymają się tak mocno naszej wyobraźni., Jak mogli nie, te magiczne wydarzenia, które dzieją się podczas snu, gdzieś pomiędzy tym światem a innym? Nic dziwnego, że święte teksty wielokrotnie wykorzystują sny jako sposób, w jaki Bóg przemawia do ludzi. W Księdze Rodzaju sny Faraona były prorocze i prowadziły do przygotowań do głodu. Podobnie jak śmierć, sny natchnione przez niebo oferowały połączenie z wiecznym, boskim. Nawet dziś wielu ludzi wierzy, że zmarły może nas odwiedzić w naszych snach, być może przekazując wiadomość z drugiej strony., Jak doświadczenia, które nie istnieją w sensie technicznym, mogą wywierać tak potężny wpływ na naszą psychikę?
tak jak marzenia mogą nas głęboko dotknąć, tak też nasza świadomość naszej śmiertelności. Boimy się śmierci, mamy nadzieję na śmierć, planujemy śmierć, opieramy się śmierci. Jesteśmy zaabsorbowani tajemnicą, której nigdy nie doświadczamy bezpośrednio-aż w końcu to zrobimy.
w moim gabinecie terapeutycznym toczyły się niezliczone dyskusje na temat widma śmierci, które wisi nad każdym z nas:
- „nie chcę umierać w samotności.,”
- „tak bardzo boję się śmierci, że nie żyję.”
- ” chcę tylko znaleźć trochę radości zanim umrę.”
świadomość, że umrzemy kształtuje nasze wybory. Egzystencjalni psychoterapeuci pisali najbardziej wyraźnie o naszym związku z naszą wiedzą o śmierci, wśród nich Irvin Yalom, który napisał:
„nigdy nie możemy całkowicie opanować lęku przed śmiercią: zawsze tam jest, czai się w jakimś ukrytym wąwozie umysłu” (Staring at The Sun, 2008).
Kiedy jesteśmy młodzi, łatwiej jest zaprzeczyć rzeczywistości naszej ewentualnej śmierci., Kiedy się starzejemy, idea umierania staje się bardziej realna. Tracimy dziadków, rodziców i przyjaciół. Psycholog Erik Erikson zasugerował, że ten ostatni etap życia stanowi szczególne wyzwanie—pogodzić się z przeżywanym życiem i pogodzić się z własnymi wyborami, co nazwał ” integralnością ego.”(Alternatywą, według Eriksona, jest rozpacz.)
świadomość, że umrzemy, może być darem, ponieważ śmierć ma znaczenie o tyle, o ile informuje o tym, jak żyjemy., W każdym momencie naszego życia mamy możliwość podsumowania naszego życia i pytania, Czy nasze działania są zgodne z tym, co naprawdę cenimy. W terapii zdarza się, że osoba pisze własne Epitafium: za co chce być zapamiętana? Co chce powiedzieć jej życie, gdy napisze ostatni rozdział? Jeśli skupimy się na znaczących celach, znajdziemy mniej rozpaczy i większą akceptację naszej zbliżającej się śmierci w naszych późniejszych latach.
trudno skonfrontować się z rzeczywistością naszej śmiertelności i nie dać się w jakiś sposób zmienić, często na lepsze., W przejmujący sposób osoby, które przeżyły próby samobójcze, często doświadczają wyrafinowania w swoim podejściu do życia. Jeden z ocalałych zapytał mnie: „jeśli nie umarłem, to po co wróciłem? Pozostać na ścieżce, na której byłem, gdzie śmierć była najatrakcyjniejszą opcją?”Jak zasugerował ostatni artykuł, możesz” być w pełni żywy, medytując nad swoim zgonem.”
Na podstawie badań nad snami o śmierci, Dr., Deidre Barrett doszedł do wniosku, że ” najbardziej uderzającą i konsekwentną cechą umierania dreams…is ich przytłaczająco przyjemną treścią.”
nadajemy naszym marzeniom znaczenie poprzez powiązania między tymi wyimaginowanymi wydarzeniami a naszymi przebudzonymi doświadczeniami. Analiza snów w psychoterapii na ogół odeszła od prób „dowiedzieć się”, co oznaczają sny, a zamiast tego pyta, co robi z nich śniący. To my decydujemy, co oznaczają nasze marzenia.
wierzę, że moje marzenie o umieraniu odzwierciedla coś prawdziwego w naturze życia i śmierci., Postanowiłam uwierzyć, że mój senny umysł ujawnił coś, czego mój świadomy umysł nie mógł sobie wyobrazić—że mój największy strach i moja najgłębsza miłość były tym samym. Śmierć to natychmiastowe uświadomienie sobie mojego związku ze wszystkim, co kocham. To, co wyobrażałem sobie jako ostateczną separację, było w rzeczywistości końcem separacji. Moje marzenie o śmierci zmieniło mój związek z ideą śmierci.
z tego, co wiem, moje przekonania o śmierci nie zmieniają tego, co faktycznie dzieje się po moim ostatnim oddechu—czy to wieczne zjednoczenie z boskością, czy zimny, czarny sen., Możemy ustalić, co reprezentuje nasza śmierć i jak sobie z nią radzimy. Czy spotykamy śmierć z przerażeniem, zdając sobie sprawę, że tak naprawdę nigdy nie żyliśmy? Ze spokojem? Z ciekawością, wyruszając w ostatnią życiową przygodę?
w naszych fantazjach o śmierci, tak jak w naszych snach, odnajdujemy sens w życiu. Spotkanie z własną śmiercią przed śmiercią, czy to w snach, czy w świadomej myśli, może zmienić nie tylko sposób, w jaki umieramy, ale także sposób, w jaki żyjemy.