ponieważ Pan jest w zasięgu ręki lub ma zamiar powrócić (list do Filipian 4:5), wierzący powinni ustawić swoje życie i myśli w pewien sposób. Paweł zaczyna od kontrastu między niepokojem a modlitwą. Zauważa, że wierzący nie powinni być „zaniepokojeni niczym”.”Nie oznacza to całkowitego braku obaw. Nie oznacza to również, że chrześcijanie mają być nieostrożni. Zamiast tego oznacza to, że wierzący nie powinni być przerażeni, paranoiczni lub niespokojni. Dlaczego nie?, Wierzący mogą rozmawiać bezpośrednio z Bogiem, Stwórcą nieba i ziemi, który ma wszelką władzę i autorytet, który ma całkowitą kontrolę nad sytuacją.
zamiast niepokoju, wierzący mają z pokorą i wdzięcznością zbliżać się do Boga z tym, co jest w ich umyśle. Dojrzała modlitwa obejmuje dziękowanie Bogu za to, co zrobił, a także proszenie o pomoc w obszarach potrzebujących. Jest to chrześcijańska recepta na zmniejszenie lęku we wszystkich dziedzinach życia. Nie oznacza to, że wierzący będą żyć bez zmartwień. Nie oznacza to również, że dodatkowa pomoc nie będzie wymagana., Pokazuje jednak, że rozwiązywanie problemów w naszym życiu powinno zaczynać się od modlitwy.