nie każdy pies wojenny dostaje jeden z tych wspaniałych spotkań z żołnierzem, w których każdy sięga po chusteczkę.,
Remmy owczarek holenderski służył cztery lata w Afganistanie, ratując niezliczone życia jako jeden z pierwszych psów wyszkolonych przez armię do poszukiwania improwizowanych ładunków wybuchowych. Był uwielbiany przez żołnierzy w swojej jednostce, którzy wiedzieli, że mogą na niego liczyć i uważali go za jednego z nich.
Po tym, jak Remmy został ranny w walce z afgańskim psem, został odesłany do Stanów Zjednoczonych na leczenie i po wyzdrowieniu trzymany w Teksańskiej hodowli. Był psem pracującym na zlecenie (CWD), co oznacza, że był własnością prywatnej firmy i wydzierżawiony wojsku., Gdzieś po drodze, pisownia jego nazwiska zmieniła się, przez co jego koledzy z wojska nie mogli go wyśledzić.
Kiedy misja non-profit K9 Rescue miała szansę znaleźć Remmy ' emu Dom, zwrócili się do Douga Davisa, weterana z Wietnamu i jego żony, Pam. Para właśnie pożegnała się z pierwszym wojskowym psem pracującym, którego adoptowali.
teraz 13 lat, Remmy spędził ostatnie trzy i pół roku mieszkając szczęśliwie z Davisami w Traverse City, Michigan. „Remmy jest niezłym bohaterem”, mówi Doug Davis, który był treserem psów w Siłach Powietrznych w Wietnamie w 1968 i 1969 roku., Remmy 'ego opisuje jako „dynamicznego” i mówi, że jest najszybszym psem, jakiego kiedykolwiek widział. „Nic go nie rani, jest po prostu twardy” – mówi Doug. Pam wie jednak o jednej rzeczy, która rani jego uczucia: kiedy nie dzielą się z nim obiadem.
emeryt Hero Dogs
Kiedy wojskowy pies roboczy (MWD) przechodzi na emeryturę, pracownik służby, który ostatnio z nim pracował, dostaje pierwsze zamówienie na sprowadzenie go do domu. W 90% przypadków psy trafiają do swoich byłych opiekunów – mówi główny Bosman Mac Jason Silvis, który pracuje z MWDs w Lackland Air Force Base w San Antonio.,
wiele adopcji MWDs odbywa się za pośrednictwem Lackland, który jest ośrodkiem dla psów, które służyły w terenie i przechodzą na emeryturę ze względu na wiek lub przyczyny medyczne, a także psów, które nie przechodzą przez szkolenie.
ale z różnych powodów opiekun psa może go nie zabrać. Opiekun może nadal być w czynnej służbie, na przykład, lub mieć małe dzieci w domu, lub mieszkać w domu, w którym nie może zatrzymać psa., W takich przypadkach K9, które służyły w Iraku i Afganistanie, a także na stanowiskach w Stanach Zjednoczonych i innych częściach świata, mogą być wystawione do adopcji cywilnej.
psy są oceniane jako pierwsze, aby upewnić się, że będą odpowiednie zwierzęta.
„każdy MWD, kiedy przechodzi na emeryturę, robi test behawioralny i test adopcyjny, aby upewnić się, że nie będzie agresywny w jedzeniu, nie ugryzie małego dziecka lub nie pogoni listonosza na ulicy” – mówi Silvis. „Wykonujemy wiele różnych testów, zanim zdecydujemy, że psy są dobre do przyjęcia do publicznej wiadomości.,”
psy, które nie zdają, zwykle z powodu agresji, mogą zostać przyjęte do służby porządkowej lub funkcjonariuszy TSA, lub zostają w bazie i pomagają w szkoleniu nowych MWDs. „Nigdy nie kładziemy psa tylko dlatego, że nie możemy znaleźć dla niego domu”, mówi Silvis.
znalezienie odpowiedniego domu
Dla 75% psów, które zdają wszystkie testy, Lackland zwraca się do członków społeczeństwa, którzy są zainteresowani adopcją psów., Istnieje kilka wymagań dla rodzin adopcyjnych:
- rodzina musi złożyć wniosek i zostać przesłuchana przez wojsko, aby upewnić się, że zapewni psa i odpowiedzieć na pytania dotyczące innych zwierząt domowych w domu. Niektóre psy nie nadają się do życia z innymi psami lub kotami.
- rodzina zazwyczaj nie może mieć małych dzieci. Większość psów nie nadaje się dla rodzin z dziećmi poniżej 5 roku życia, „chyba że mamy bardzo specjalnego psa”, mówi Silvis.
- rodzina musi być chętna do wyjazdu do San Antonio po psa, ponieważ wojsko nie przewozi psów.,
jest około 200 rodzin na liście oczekujących Lackland, mówi Silvis, a pięć do siedmiu psów jest adoptowanych każdego miesiąca, w tym psy, które były na szkoleniu, ale nie spełniały standardów. „Może to przebiegać dość szybko przez cały rok” – mówi.
w wielu przypadkach psy pracujące na zlecenie, które służyły w wojsku, są do adopcji przez grupy takie jak Misja K9 Rescue. Dla CWD, takich jak Remmy, może być trudniej wyśledzić ich byłych opiekunów niż tych z MWD.,
misja K9 również starannie bada psy, aby mieć pewność, że mają odpowiedni temperament do życia w domu i starannie sprawdza potencjalnych adopterów.
„największą rzeczą, jaką robimy, jest upewnienie się, że rodziny, które Adoptujemy, mają środki do opieki nad nimi”, mówi Bob Bryant, współzałożyciel misji K9 Rescue. Adopcje muszą mieć 6-metrowe ogrodzenia i muszą podpisać notarialne umowy stwierdzające, że zwrócą psy do grupy, jeśli nie mogą ich zatrzymać z jakiegokolwiek powodu.
Grupa przywiozła ostatnio z Kuwejtu 19 CWD, a wiele z nich jest już gotowych i czeka na domy., Kilka zostało zatwierdzonych dla rodzin z dziećmi poniżej 12 roku życia i innych psów.