komentarz do Parashat Vaera, Exodus 6:2 – 9:35
parashat Vaera kontynuuje rozmowę między Bogiem a Mojżeszem po pierwszym spotkaniu Mojżesza z faraonem. Bóg upiera się w swoim na przemian czułym i niecierpliwym zabieganiu o niechętnego emisariusza, podczas gdy Mojżesz upiera się, że nie nadaje się do tego zadania. Podobnie jak wcześniej, poczucie nieadekwatności Mojżesza koncentruje się na jego trudnościach z mową, teraz uchwycone, jak na ironię, przez jego poetycki lament: „jestem nieobrzezany z warg „(Księga Wyjścia 6:12).,
przeszkoda Mojżesza
Tora nie identyfikuje natury ani pochodzenia trudności Mojżesza. Rashi postuluje, że Mojżesz miał rzeczywistą przeszkodę w wymowie-być może jąkanie lub silne lisp. Midrasz wyjaśnia, że utrudniona mowa Mojżesza datowała się od niemowlęctwa, kiedy anioł Gabriel kazał mu włożyć gorący węgiel do ust. Być może Mojżesz był bardzo nieśmiały, pasterzem, który wolał Towarzystwo zwierząt niż ludzi z ich nienasyconym zapotrzebowaniem na słowa.
, Dowiadujemy się o tym tylko poprzez jego własne protesty przeciwko wybraniu go na wyzwoliciela Izraela. Podczas gdy wszechwiedzący Narrator biblijny dostarcza opisów innych głównych bohaterów, milczy na temat stanu Mojżesza „o ciężkich ustach i ciężkim języku” (Księga Wyjścia 4:10). Brak tej narracji potwierdza, że przeszkoda Mojżesza była większa w jego własnym umyśle niż jako przeszkoda dostrzegalna dla innych.
bez względu na naturę przeszkody, jasne jest, że każda wypowiedź wymagała bolesnego żniwa na Mojżesza., Dlatego Bóg posyła Aarona, aby był rzecznikiem swego brata, a Aaron pozostaje u boku Mojżesza jako dwa groźby i plagi na Faraona i Egipcjan. W rzeczy samej, to Aaron inicjuje trzy pierwsze plagi, rozciągając swoją laskę nad wodami, aby przynieść krew i żaby i uderzając w ziemię, aby przywołać wszy.
podczas gdy bracia wydają się dobrze zadomowić w swoich uzupełniających się rolach, dokuczliwa trudność pozostaje. W zeszłotygodniowej parasze Bóg odrzucił protesty Mojżesza, mówiąc: „Kto daje człowiekowi mowę?Czy to nie Ja, Pan?,”(Exodus 4:11) dlaczego więc zamiast zmuszać Mojżesza do cierpienia przez upokorzenie i niepokój, czy Bóg nie usuwa przeszkody? Po co oferować Aarona jako kulę, a nie rozwiązywać problemu?
rola Aarona
Boże Rozwiązanie Aarona jako tłumacza zawiera odpowiedź: rola Aarona jako pośrednika była krytyczna dla powodzenia przywództwa Mojżesza. Tłumaczenie Aarona nie tylko złagodziło jąkanie się brata, ale także zniwelowało ogromną różnicę egzystencjalną, jaka stała między Mojżeszem a niewolnikami, których miał wyzwolić.,
Mojżesz, wychowany jako syn córki faraona, dorastał w przywilejach. Nie został pobity za potknięcie się o własne wyczerpanie. Jego umysł nie był otępiony monotonną grozą niewolnictwa. Mojżesz z pewnością czuł sprawiedliwy gniew z powodu goryczy służebności Hebrajczyków, ale ich ciężary nigdy nie były jego. Ich ból nie był jego desperacją. Nigdy nie był niewolnikiem.
Aaron natomiast nie został wychowany w Pałacu Faraona: został wychowany jako niewolnik, wśród rodziny i społeczności niewolników.,
poleganie Mojżesza na tłumaczeniu Aarona było stałym przypomnieniem, że aby skutecznie orędować za jego narodem, Mojżesz musiał wyjść poza swoje osobiste doświadczenie. Aaron mógł mówić bezpośrednio z doświadczenia ucisku, a jego rola jako tłumacza pomogła Mojżeszowi przejść przez Wielką przepaść między nim a dawnymi niewolnikami.
za każdym razem, gdy Mojżesz próbował użyć warg swego brata, wielki wódz był zmuszony do konfrontacji z faktem, że chociaż mógł mówić do Boga bez przeszkód, to opowiadanie się za Izraelem było bardziej skomplikowaną sprawą.,
jako Amerykańscy Żydzi zostaliśmy wychowani, jak Mojżesz, wśród przywilejów. Chociaż daje nam to wielką moc, aby wspierać potrzebujących na całym świecie, oznacza to również, że nie dzieliliśmy się osobiście ich doświadczeniami. Partnerstwo między Mojżeszem i Aaronem pomaga nam zrozumieć, że w sytuacji takiej dysproporcji nie możemy pracować sami, ale musimy współpracować ze Wspólnotami, którym chcemy pomóc.
czcimy Mojżesza jako rabeinu, naszego największego nauczyciela: wśród jego trwałych lekcji są spostrzeżenia jego niedbałego języka., Tak jak Mojżesz potrzebował nieustannego pośrednictwa Aarona, aby poprowadzić i wyzwolić naród, którego trudności nigdy nie dzielił, musimy być świadomi, kiedy angażujemy się w globalną sprawiedliwość, że wspólnoty, którym służymy, napotykały wyzwania i niedostatki, których nie znosiliśmy.
taka świadomość nie ma oczywiście na celu narzucania sztucznych barier. Chodzi raczej o kultywowanie szacunku i pokory, gdy podchodzimy do naszej pracy, wymaganie od nas otwartości na słuchanie lokalnej mądrości i dyscypliny, aby przyznać, że nie mamy monopolu na rozwiązania., Dla AJWS oznacza to, że organizacje oddolne są najlepiej przygotowane do radzenia sobie z niesprawiedliwościami i wyzwaniami własnych społeczności. Są w istocie naszymi „tłumaczami” – dostosowującymi do specyficznych konturów ich wspólnot nasze wspólne aspiracje do sprawiedliwego świata.