OK. Dr Heiter jest szalonym naukowcem. Był kiedyś szanowanym chirurgiem, ale teraz wycofał się do swojego luksusowego domu w niemieckim lesie, w którym znajduje się sala operacyjna w piwnicy. Jego skóra ma chorowitą bladość, włosy są farbowane na czarno, jego mowa przypomina standardowego nazistę, a on zgrzyta zębami. Jest pełen nienawiści i nikczemnej perwersji.

odurza ofiary i wrzuca je do Mercedesa. Kiedy odzyskują przytomność, zostają przywiązani do szpitalnych łóżek., Zapewnia im mały pokaz slajdów, aby przedstawić im swoje plany. On zademonstruje swoje umiejętności jako chirurg przez-Hej, Słuchaj, teraz naprawdę lepiej przestań czytać. To, co będzie dalej, to nie tyle przegląd, co ogłoszenie o służbie publicznej.

Heiter planuje chirurgicznie dołączyć do swoich ofiar, zszywając ich usta i odbyty, wszystko pod rząd, więc jedzenie wchodzi z przodu i wychodzi z tyłu. Będą poruszać się na rękach i kolanach jak owad. W ogóle nie chcesz być częścią ludzkiej stonogi, ale z pewnością nie chcesz być w środku., Dlaczego chce popełnić tę zbrodnię? On jest szalony, jak już wyjaśniłem.

on też chce to zrobić, bo jest w filmie Toma Six, holenderskiego reżysera, którego poprzednie dwa filmy średnio 4 na 10 na IMDb.com skali, co jest wynikiem tak niskim, że niewielu reżyserów ją osiąga. Six nakręcił film celowo mający wzbudzić niedowierzanie, mdłości i miejmy nadzieję oburzenie. Jest zarezerwowany jako film o północy i czy kiedykolwiek. Boozy fanboys potraktuje to jak dreszczyk emocji.

A jednak w ciągu sześciu, Traktuje swój materiał z całkowitą powagą; nie ma żartobliwego podtekstu klasycznego horroru Hammera, takiego jak „krzyk … i krzyk znowu” (1970), w którym za każdym razem, gdy ofiara się budziła, amputowano kolejną kończynę. Ten zagrał w Trójce gwiazd w składzie Vincent Price, Christopher Lee i Peter Cushing, i widać było, że dobrze się bawili. Dieter Laser, który gra doktora Heitera, przyjmuje tę rolę z bezwzględną szczerością. To jego 63. rola aktorska, ale, biedak, to najwyraźniej ta, do której się urodził.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *