Ludwik XIV nie lubił edyktu z Nantes. Będąc absolutnym władcą, Ludwik uważał, że powinien być jeden król, jeden naród i tylko jeden kościół – a tym kościołem musi być Kościół Rzymskokatolicki. Król pozwolił Rzymskim katolikom prześladować hugenotów nawet po edykcie. Miał nadzieję, że hugenoci staną się rzymskimi katolikami. Ostatecznie w 1685 król Ludwik wycofał edykt z Nantes.
rząd oświadczył, że nikt nie może wierzyć w żadną religię poza Rzymskim katolicyzmem., Każdy, kto przyłączy się do protestanckiej służby, może umrzeć. Z tego powodu wielu hugenotów zmarło za wiarę. Niektórzy jednak zrezygnowali i stali się rzymskimi katolikami. Inni, nie chcąc przestać być protestantami, uciekli z Francji.
Ludwik XIV był przerażony, gdy stracił hugenotów. Byli jednymi z najbardziej wykwalifikowanych pracowników we Francji. Wielu bankierów, tkaczy i kupców było hugenotami. Ludwik XIV nakazał zamknięcie granic Francji i powiedział, że nikt nie może opuścić kraju bez jego zgody. Jednak protestanci nadal znajdowali sposoby ucieczki., Niektórzy chowali się w beczkach na statkach odpływających z Francji. Inni przebrali się za chłopów i uciekli. Razem uciekło prawdopodobnie ponad dwieście tysięcy hugenotów.
kraje protestanckie w Europie cieszyły się z tak pracowitych przedmiotów: ponad jedna trzecia hugenotów udała się do Holandii. Stamtąd wielu z nich udało się do holenderskiej kolonii na Przylądku Dobrej Nadziei. Wielu wyjechało do Anglii, a stamtąd do Ameryki, zwłaszcza do Wirginii i Karolin.
Ci imigranci byli bardzo cenni dla swoich nowych krajów., Byli ciężko pracujący, posłuszni i utalentowani. Przywieźli ze sobą wiele tajemnic francuskiej Manufaktury: na przykład wprowadzili produkcję jedwabiu do reszty Europy.