niektóre fakty medyczne: siniaki na ciele dziecka są często uważane za dowód, że dziecko zostało pobite. Widoczny siniak na pośladkach, kształt dłoni i pięć palców jest prawie „niezaprzeczalnym” dowodem. W rzeczywistości, był bardzo sławny przykład lekarza rodzinnego w Wielkiej Brytanii, który odkrył, że tak wiele azjatyckich dzieci w praktyce wykazywało oznaki „pobicia”, że ludzie opieki nad dziećmi zostali wezwani i ogromna liczba dzieci zabranych., Jednak bardzo spostrzegawczy GP się mylił!

w Tajlandii i pozostałej części Azji noworodek z „odciskiem ręki” siniak jest bardzo powszechny, podczas gdy znęcanie się nad dziećmi nie jest powszechne. Problem, a raczej stan, odnosi się do Czyngis-chana i hord mongolskich. Jest to wspaniały kawałek folkloru, a także wspaniały przykład genetyki stosowanej.

przyjrzyjmy się najpierw folklorowi, a będziesz musiał bardzo głęboko kopać, aby uzyskać tę opowieść gdzie indziej! Mongolskie dziecko, zwane Tanujin, urodziło się nieco ponad 1000 lat temu, ale nie oddychało., Jego ojciec, w desperacji, trzymał swojego nowo narodzonego syna do góry nogami i uderzył go poważnie o dno, tak bardzo, że dziecko czerpał oddech i żył, ale niósł życiodajny siniak do końca swoich dni. Dziecko to później stało się Czyngis-Chanem (co oznacza Król ziemi), a do czasu jego śmierci w 1227 r.był władcą dużej jego części, w tym obszaru, który później stał się znany jako Tajlandia.

Historia podaje, że Mongolskie hordy gwałciły, grabiły i anektowały kraje z Chin do Persji., Jego silnie ruchliwe oddziały przemierzały trudny teren Syberii. Słynne miasta zostały zdobyte i splądrowane, takie jak Taszkent, Bagdad (nadal dobre miejsce na pobyt z dala od, Dzięki George) i Bokhara. Miasta, które poddały się zostały oszczędzone, ale te, które stawiały opór, zostały zrównane z ziemią, a ludzie wymordowani. Mongołowie podbili Północne Indie i Afganistan. W 1222 roku pokonali wojska rosyjskie i bułgarskie. W chwili śmierci Czyngis-chana jego imperium rozciągało się od Żółtej Rzeki Chin do Dniepru w Rosji.

a teraz powrót do ciekawego Folkloru., Potomkowie Czyngis-chana również wykazali siniaki w kształcie dłoni na pośladkach, począwszy od jego czterech synów Ogdai, Jagatai, Juji i Tule, którzy otrzymali po jednej czwartej imperium po śmierci ojca. Oni z kolei przekazali ten „znak towarowy” i tak trwa to do dziś. Jeśli twoje dzieci „Luk Krung” mają znak Czyngis-chana, zwany mongolską niebieską plamą, możesz ubiegać się o pochodzenie od wojowniczego króla. Jednak jest was całkiem sporo, więc myślę, że niewiele zostanie w posiadłości Czyngisa do dziś.,

teraz mongolska niebieska plama, jako stan kliniczny, jest dobrze udokumentowana, i natknąłem się na dane sugerujące, że co najmniej jedna mongolska plama jest obecna na ponad 90 procent rdzennych Amerykanów i ludzi Pochodzenia afrykańskiego, ponad 80 procent Azjatów, ponad 70 procent Latynosów i nieco poniżej 10 procent jasnoskórych niemowląt (Clinical Pediatric Dermatology, 1993).

medycznie opisujemy mongolską niebieską plamę jako płaskie niebieskawo-niebieskawo-szare oznaczenia skóry, które często pojawiają się przy urodzeniu (lub wkrótce potem) i naukowo nazywane są wrodzoną melanocytozą skórną., Są to płaskie, pigmentowane zmiany o mglistych granicach i nieregularnym kształcie. Pojawiają się często u podstawy kręgosłupa, na pośladkach i plecach, ale także mogą pojawić się tak wysoko, jak ramiona i gdzie indziej. Podręczniki Medyczne ostrzegają również, że od czasu do czasu mongolskie niebieskie plamy mylą się z siniakami i pojawiają się pytania o znęcanie się nad dziećmi. Oczywiście książka tekstowa, której GP Wielkiej Brytanii nie przeczytało! Mongolskie niebieskie plamy to znamiona, a nie siniaki.,

Tak więc dla wszystkich z dziećmi z osobliwym niebieskim znamieniem na tyłku, lub dla osób zainteresowanych sprawdzeniem przyjaciół i sąsiadów (lub młodych dam tańczących w chromowanych pałacach na słupach), wydaje się dość pozytywne, że rodowód został zweryfikowany. Naprawdę znalazłeś Potomków człowieka, który podbił więcej świata niż Aleksander Wielki. I zgadnij co – moje dzieci też to mają!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *